To mój pierwszy wpis w blogu i pierwszy blog w ogóle. Minęła druga rocznica powstania stronki i z tego względu fajnie byłoby rozpocząć coś nowego. Blogi właściwie miały powstać od samego początku, ale to co wówczas testowałam nie działało poprawnie i tak sprawa się odwlekła. Żałuję, bo w międzyczasie uciekło tyle obserwacji i przemyśleń, które miały miejsce. Oczywiście część można znaleźć na forum, ale tam ciężko jest prowadzić systematyczne notatki hodowlane. Zatem od dziś rusza mój blog. Tak się składa, że akurat nie mam na razie zbyt wiele do pisania o żółwiu. Na ogół śpi i nie wykazuje większego zainteresowania otoczeniem, wkrótce zacznę przygotowywać go do zimowania, a samo zimowanie planuję rozpocząć w grudniu (mniej więcej około połowy miesiąca).