Mój pierwszy blogowy wpis będzie opisem mojej żółwicy ,którą dumnie nazwałem Szani.
Żółwica przybyła do mnie pod koniec września. Jeśli wierzyć zapewnieniom sprzedawcy to w chwili kiedy pisze ten wpis ma ok 9 lat. Pamiętam dokładnie kiedy pierwszy raz ją ujrzałem. Siedziała przestraszona w środku pojemnika i patrzyła na mnie swoimi czarnymi oczkami.
Od razu wiedziałem ,że opieka nad nią będzie wspaniałą przygodą i pasją na całe życie.
Żółwica jest niezwykle ruchliwa i uwielbia demolować swoje mieszkanko. Poza terrarium ma jeszcze swój wybieg na balkonie na którym żyje w okresie letnim.
Jej ulubionym jedzeniem jest truskawka oraz trzykrotka którą mogłaby zjadać w każdych ilościach. Bardzo nie lubi być kompana a próba namówienia jej na susz to była prawdziwa próba charakterów (zjadła susz dopiero po 8 dniowej głodówce).
Obecnie ma się dobrze. Jest strasznie ruchliwa. W sobotę 15 listopada rozpoczyna się jej przed hibernacyjna głodówka. Żółwica powędruje spać w połowie grudnia i pośpi z 3 miesiące.