Oświadczenie wydane przez Tesco Plc na zapytania o udział w azjatyckim handlu żywymi zwierzętami w celach spożywczych.
Korzystanie z określonych terminów takich jak jak "natychmiastowe pozbawianie życia" i "minimalizowanie ryzyka cierpienia" w tym kontekście, jest niezwykle interesujące dla każdego z jakąkolwiek wiedzą na ten temat, gdyż jest niemal powszechnie przyjęte, że na całym świecie w przypadku małych i średnich żółwi cele te do tej pory okazały się niemożliwe do osiągnięcia. Podawanie przez Tesco takich twierdzeń konsumentom, którzy wyrażają obawy co do ich udziału w tym handlu, jest wysoce niepokojące, ponieważ ukazuje zarówno a) całkowitą niewiedzę z ich strony co do realiów handlu, w który są obecnie zaangażowani lub b) umyślną próbę wprowadzenia w błąd klientów, którzy są zaniepokojeni kwestią dobrostanu zwierząt.
Faktem jest, że nie ma opłacalnej metody uśmiercania małych i średnich żółwi w sposób natychmiastowy, bezbolesny i bezstresowy. Bardzo duże żółwie niektórych gatunków, takich jak zielone żółwie morskie, mogą czasami być zabite w sposób humanitarny za pomocą specjalnego pistoletu na śruby, ale metoda ta jest całkowicie nierealna w przypadku mniejszych zwierząt, z fizycznych i fizjologicznych przyczyn.
Aktualnie stosowana powszechnie metoda w chińskich sklepach jest następująca:
Najpierw musimy postarać się uchwycić jego głowę, a gdy to się uda, odcinamy ją od razu. Jeśli jednak nie możemy tego zrobić, miażdzymy najpierw pancerz, co zwykle trwa półtorej minuty.
Osobiście byłem świadkiem tego rodzaju uboju. Jest to niezmiernie nieprzyjemne. Zwierzę wycofuje swoją głowę i bardzo rzadko udaje się ją szybko ściąć, a nawet jeśli już, to głowa może zachować świadomość bardzo długi czas (kilka raportów wskazuje, że około godzinę lub więcej) [1]. U żółwi wodnych wynika to z wyjątkowej tolerancji na brak tlenu we krwi. Widziałem wiadra pełne głów wciąż otwierających jamę ustną, z oczyma które mrugały i poruszały się. W większości przypadków, wciąż żyjące żółwie są po prostu pozbawiane głowy będąc w pełni świadome.
Żółwie miękkoskóre są zabijane poprzez odcięcie karapaksu ostrym nożem. Jest to śmierć w męczarniach, gdyż żywe organy wewnętrzne są odsłaniane i usuwane. Żółw pozostaje w pełni świadomości i umiera - wiele minut później - w wyniku utraty krwi gdy narządy wewnętrzne są usuwane jeden po drugim. Żółwie odwracają głowy aby ugryźć ręce, które zadają im tę agonię. Cały proces jest bardzo przykry dla świadków.
Istnieją filmy obrazujące te rzeczy. Niewielu może je oglądać bez poczucia się niedobrze.
Dobrego podsumowania w kwestii problemów humanitarnych sposobów uboju żółwi przeznaczonych na rynek spożywczy dostarczyła Dr. Thelma Lee Gross, doktor nauk weterynaryjnych, na posiedzeniu Komisji ds. Kontroli i Dobrostanu Zwierząt w Stanach Zjednoczonych, które rozważało tę kwestię, w związku z azjatyckimi supermarketami z żywnością, które mnożą się w mieście San Francisco. Protokoły te bardzo rozjaśniają ten problem, ponieważ dostarczają niezależnych, pozbawionych emocji i przygotowanych przez ekspertów, naukowych analiz, co jest naprawdę skomplikowane w kontekście problemu sprzedaż żywych żółwi w celach spożywczych. Odtworzymy je tutaj:
Konkluzje te są potwierdzane przez wszystkie inne sprawozdania lekarzy weterynarii i fizjologów, których znam. Jedyną prawdziwie humanitarną metodą wydaje się być podanie śmiertelnej dawki leków, lecz jest to niemożliwe, jeśli zwierzę ma być przeznaczone do spożycia. Jesteśmy pozostawieni z nieprzyjemną świadomością, że silny ból i cierpienie są nieuniknioną częścią handlu żywymi żółwiami przeznaczonymi do konsumpcji. Rodzi to wiele problemów moralnych i etycznych. Jeżeli takie dotkliwe cierpienie jak to, jest nieuniknione, jakiego możliwego usprawiedliwienia można więc wymagać, w imię zwykłej delikatności? Jak firma taka jak Tesco, która wśród wielu twierdzeń prezentuje takie wypowiedzi, jak "Będziemy nadal wspierać wysokie standardy w zakresie dobrostanu zwierząt" i "Żądamy wysokich standardów w zakresie dobrostanu zwierząt" może w jakikolwiek sposób, wciąż bronić tych poglądów i brać udział w praktykach, takich jak te?
Bibliografia:
[1] Cooper, JE, Ewebank, R, Rosenberg, ME: Eutanazja żółwi. Veterinary Record 114:635, 1984.